czwartek, 2 lipca 2015

Madison: Rozdział 1

Budzik pierwszy raz w tym tygodniu zadzwonił tak wcześnie. To miałbyć dzień który odmieni moje życie. Dokładnie o godzinie 8 czyli za 2h ma zacząć się trening, który zdecyduje czy dostanę się do pierwszej damskiej drużyny piłkarskiej w naszej szkole. Przygotowywałam się na niego odkąd pamiętam. Udałam się do łazienki, tam wzięłam prysznic, lekko się pomalowam i ubrałam się w dresy i zwykły czarny t-shirt. Tak zleciało 40 minut. Poszłam do mojego pokoju, zgarnęłam torbę treningową i udałam się do kuchni.
_Cześć słonko- usłyszałam głos mamy dobiegający z salonu.
_Dzień dobry mamo- odpowiedziałam z miłym uśmiechem.
_Zrobiłam Ci twoje ulubione śniadanie czyli naleśniki z serem. Jestem pewna, że będę Ci smakować, za 20 minut wyjeżdżamy. Odwioze Cię pod szkołe.
_ Dziękuję mamo- odparłam z zadowoleniem, podbiegłam do niej z zadowoleniem i pocałowałam w policzek
_ Lepiej idź jeść- wyszeptała mi mama do ucha
_ Dobrze- odparłam.
Spokojnie zjadłam i po 15 minutach zgarnęłam torbę i poszłam do auta. Gdzie czekała na mnie mama która już rozmawiała przez telefon załatwiając jakiś kontrakt. Podróż trwała 15 minut, podziękowałam mamie która życzyła mi powodzenia i zniknęła z parkingu w przeciągu kilku sekund. Przyszłam trochę wcześniej tylko po to, aby dokładnie się rozciągnąć. Kilkanaście minut...

--------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieje, że spodoba wam się pierwszych chociaż krótki rozdział. Wszystko trochę się rozkręci tylko musicie poczekać. Komentarze mile widziane :D

2 komentarze: